poniedziałek, 16 września 2013

PŁACZ!

Dodaje Wam moi drodzy dwa bardzo smutne ale i pouczające filmiki...
Oto jeden z nich...

To już jest stare. I doskonale zdaję sobie z tego sprawę, znam ten filmik już od około roku ale... muszę go w końcu dodać. Piszę to wszystko płacząc. Mam nadzieję, że hejterzy po obejrzeniu tego zdadzą sobie wreszcie sprawę, że On też ma uczucia. I powiedziałam "On", bo chcę zachować anonimowość tej osoby, aż do obejrzenia filmiku.
Teraz mam prośbę do Was Directioners. Jeśli macie koleżanki lub kolegów, którzy nienawidzą 1D to pokażcie im ten filmik...
Może to coś zmieni... może trochę złagodnieją w jego ocenianiu.
Może w końcu przejrzą na oczy i zobaczą, że On jest takim samym człowiekiem, jak my i nie mogą mówić, że On jest pedałem, bo tak się ubiera, śpiewa w BoyBandzie, czy ma włosy kręcone i dłuższe, a nie jest łysy. To tak... Czas na film... filmik:

http://www.youtube.com/watch?v=8PIq8ShkKVY


Właśnie... Szczerze?! Ja oglądam ten filmik codziennie od jakoś dwóch miesięcy? I najgorsze jest to, że nadal nie mogę dojść do wniosku dlaczego Ci wszyscy ludzie, którzy nie, że nie lubią ale nienawidzą Harry'ego mówią, że jest gejem, męską d****ą i inne tego typu rzeczy. Tego chyba nawet filozof by nie wiedział.
Niech hejterzy podadzą chociaż jeden powód dlaczego nienawidzą Harry'ego. I to nie ma być coś takiego: Nienawidzę tego pedała, bo ubiera się jak pedał, śpiewa w boybendzie i ma długie, kręcone włosy, jak baba.
Koniec.
Wiecie, co? Takie coś to mnie bawi.
Po pierwsze: Niech sobie spojrzą w Google ja ubierają się pedały, bo na pewno nie, jak On.
Po drugie: The Beatles też byli BoyBendem i czy, któryś z nich był pedałem.
Nie... Chyba. Nie słucham ich.
Po trzecie: Jeśli pedałem jest chłopak, który ma takie włosy, to dziewczyna, która ma krótkie i proste włosy jest lesbą, tak?!
Bo ja już nie rozumiem!
Normalnie brak słów...
No dobra napisałam się to teraz drugi filmik. Tego bohaterem jest już kto inny ale... przyznaje pouczające. Obejrzałam ten filmik jakiś miesiąc temu ale niestety wstawiam go dopiero teraz. Ten filmik pokazał mi, jak On(anonimowość, pamiętacie?) dużo dla mnie znaczy, bez niego nie dałabym rady...
Więc zapraszam do oglądania.

http://besty.pl/2502041

Ryczę, jak bóbr. :'(
Na dobranoc macie:

2 komentarze:

  1. Masz rację nazywają go tak bo ... no właśnie nie mają powodu tylko że jest sławny i ma swój styl.A później idziesz ulicą i patrzysz że chłopak jest podobnie ubrany do NIEGO(anonimowość), i co wszyscy mają go uważać za jakiegoś pedała lub gorzej no coś w to nie sądzę....No ale hejterzy mają swój świat którego nie ogarniesz a jak obrazisz od nich idola to też mają to Ciebie problem. I ja się pytam jaka tu jest sprawiedliwość ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na twoje pytanie jest tylko jedna odpowiedź, a mianowicie:
      RZADNA!
      I to jest straszne. Dlaczego ktoś ma sobie bezkarnie i zapewne bez poczucia winy wyzywać kogoś kto spełnił swoje marzenia i jest szczęśliwy, że może robić to co kocha. Dlaczego zawsze znajdą się takie osoby, które potrafią wszystko, wszystkim zepsuć? Albo i nawet odebrać szczęście. Ale wiem jedno... że nigdy nie otrzymamy i nie będziemy znały odpowiedzi na te pytania :'( Ważne jest abyśmy My Directioners nigdy nie straciły wiary w nich i nigdy nie przestały ich dopingować, aby mogli piąć ku górze!

      Usuń